Urlop na Mazurach – wynajem łodzi bez patentu
Uwielbiam jeździć po różnych zakątkach Polski. Mamy w swoim kraju bardzo wiele niezwykle urokliwych regionów, które warto chociaż raz w swoim życiu odwiedzić. Ja najbardziej lubię Mazury i to tam najchętniej wracam. Podczas swojego ostatniego urlopu również się tam wybrałem, jednak tym razem chciałem spróbować czegoś, czego nigdy wcześniej nie robiłem.
Wynajem łodzi bez patentu – szybki i prosty
Uwielbiam odpoczywać nad jeziorami, ponieważ takie okoliczności przyrody pozwalają mi całkowicie odetchnąć od zgiełku dużego miasta, w którym mieszkam na co dzień. Uwielbiam naturę oraz wszelkie zbiorniki wodne, w których można się ochłodzić pływając w upalne dni. Jednak wybrany region ma jeszcze coś innego do zaoferowania – rejs jachtami, które prezentują się wręcz zjawiskowo. Niestety nie posiadam patentu żeglarskiego. Martwiłem się, że to przekreśla moją szansę na sterowanie jachtem. Okazało się, że jest inaczej – na moje szczęście. Możliwy jest bowiem prosty wynajem łodzi bez uprawnień na mazurach. Okazało się to nawet łatwiejsze, niż się spodziewałem. Cały proces przebiegł szybko i sprawnie. Wystarczyło, abym wybrał sobie odpowiedni jacht, po czym musiałem podszkolić się z jego obsługi. To na szczęście okazało się niezwykle intuicyjne. Przestałem się więc martwić, a moje obawy zostały zastąpione przez niecierpliwe oczekiwanie, aż w końcu będę mógł wypłynąć.
W rejs oczywiście nie wyruszyłem sam – zabrałem swoich przyjaciół. Jednak to ja byłem kapitanem i sterowałem wynajętym przez nas jachtem. Była to dla mnie niesamowita przygoda, której z pewnością nigdy nie zapomnę. Moim znajomym również się bardzo podobało, więc myślę, że w przyszłości powtórzymy taki wypad niejednokrotnie. Nie mogę się doczekać, aż znów będę mógł popływać jachtem po mazurskich jeziorach.